Mikołajki - święto, w którym obdarowujemy bliskich i znajomych drobnymi prezentami. W naszej klasie obchodziliśmy je w niezwykle radosnej atmosferze. Podekscytowani nastrojem i chęcią odkrycia, co za niespodzianki kryć się mogą w tajemniczych pakunkach, czekaliśmy na przybycie niezwykłego gościa. Bo w to że do nas przyjdzie, nie wątpiliśmy. Przez cały rok staraliśmy się być grzeczni, aby zasłużyć na wizytę takiego gościa.

Kiedy napięcie sięgało zenitu, do naszej sali dostojnie wkroczył  z zaplecza... Mikołaj i jego świta, czyli cztery urocze Śnieżynki. Od razu zrobiło się radośniej i weselej, a uśmiechy na naszych twarzach podgrzewały i tak już gorącą  atmosferę. Święty nie próżnował i wraz ze swą asystą ochoczo zabrał się za obdarowywanie nas prezentami. Miło było otrzymać pięknie zapakowany podarunek oraz osobiste życzenia od Mikołaja wraz z cennym uściskiem jego ręki. Nastrój radości i wesela dopełniały świąteczne piosenki. Wszyscy obdarowani cieszyli się z otrzymanych podarków. Było dużo radości i uśmiechu z przemiłych drobiazgów, które sprawiły wiele przyjemności. Niektórzy z nas wtulali się w mięciutkie jak poduszki pluszaki, inni cieszyli się z niesamowitych gadżetów. Byli też i tacy, którym  ślinka ciekła na widok  słodkości.

W klasie królowała dobra, rodzinna atmosfera, rozsiewając spokój i radość towarzyszące zbliżającej się Gwiazdce.

Ola Zalewska klasa II a gimnazjum